Korzystając z okazji, że mam wolne od szkoły i pracy mogę od początku porządnie się wziąć za blogowanie :)
Co do dziś... W takim zestawieniu czuje się zdecydowanie najlepiej, trampki i jeansy to podstawa! Do słodkiego t-shirtu z nadrukiem osiołka dodałam "pożyczona" marynarkę z szafy mej K. (czas sprawić sobie własna!) b. wąskie rurki i klasyczne conversy. Włosy spięłam w mój ukochany kok, a ozdobiłam się bransoletka by Dziubeka <3
Pomieszanie luźnego, przez sportowe i wygodne po lekko eleganckie? Mam nadzieje ze przypadnie wam do gustu :)
normalnie nie mam aż tylu "antenek", aczkolwiek dzisiejszy wiatr i moje wariacje trochę rozwaliły fryzure ;P
jacket- reserved
t-shirt- new yorker
jeansy- dunnes
shoes- converse
a ja uciekam na "Przepis na zycie" yayyy!
super koczek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aaa conversy przypominają mi tylko wiosnę <3 czekam na dodatnią temp! :))
OdpowiedzUsuńXXX
świetna stylizacja;)
OdpowiedzUsuńteż jestem potencjalnym dawcą :) i noszę tą samą bransoletkę ;)