Szukacie jednego slowa zeby mnie okreslic? Tuptus- voila! Po miescie i wszedzie gdzie sie da przemieszczam sie pieszo, dlatego zawsze stawiam na wygode. Na prozno mnie szukac w szpilkach czy jakis kiecuszkach. Tak bylo i tym razem, wysluzone balerinki z osiedlowego sklepu, a reszta to wyprzedazowe/outletowe "lupy" z ostatnich dni :) Bluzka over-szie (celowo wzielam "L") z orlem i malym nawiazaniem do USA, osobiscie nie jestem fanka printow z flaga, tak jak nie chcialabym zeby ktos nosil naszego polskiego orzelka nadrukowanego na legginsach na tylku, tak samo nie przepadam za czyms takim jesli chodzi o inne narodowosci ;) Normalnie tej bluzki tez bym uniknela, bo na poznanskich ulicach az sie roi od takich stylizacji, ale kolor i sposob w jaki zsuwa sie z ramienia mnie po prostu wciagnal :) Do tego dorzucilam nowe pudrowe rurki z tally weijl i moja ukochana torbe z RI- wprost uwielbiam takie "worki na ziemniaki" jak to moja mama mowi ;p
koszulka- New Yorker %%%
spodnie- Tally Weijl %%%
baleriny- no name
bransoletka- OPIA
torebka- River Island
okulary- C&A