23 marca 2012

chabrowo mi!

Kocham ten kolor! <3 najbardziej niebieski niebieski jaki może być! Całą zimę czekałam, aż będę mogła założyć moje chabrowe trzewiki. Na lakier nie czekałam tak długo, gdyż w zimowe bure dni poprawiał mi humor gdy był na moich paznokciach :) Wczoraj w Poznaniu było naprawdę ciepło więc mogłam sobie pozwolić na "lżejszy" set, czarne rurki zestawiłam z żółtą bokserką i szarą marynarką. Jeśli chodzi o dodatki nie mogło zabraknąć czegoś z motywem serduszek, dodałam słodki pastelowy balonik-bo jakoś tak przywołuje miłe wspomnienia :) a do tego pierścionek który jest moim totalnym ulubieńcem! Le moustache arararrara! :D Nie wyszło tak źle no nie? :)














A dziś ważny dzień, na moim ciele przybędzie kolejne maleństwo :D zaraz zabieram się za szykowanie i ruszam na miasto. Wieczorem spodziewajcie się relacji! :))

9 komentarzy:

  1. ładnie i wiosennie;)

    zapraszam do mnie i do obserwacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam identyczny pierścionek ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobaja mi się buty :) Wydaja sie byc wygodne i idealne na lato :) Uwielbiam twoj tatuaż :) Pozdrawiam i zapraszam takze do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. swietna stylizacja :)
    bardzo mi sie podoba twój blog;*
    Pozdrawiam i zapraszam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Buty są świetne! Idealne na wiosenną pogodę.
    Czekam na ujawnienie kolejnego maleństwa na Twoim ciele :)

    OdpowiedzUsuń